zwiń
0.0.0 w/s stanowiska dot. obowiązującego w Polsce... Wersja od:

UCHWAŁA Nr VI/54/2019

RADY GMINY DRUŻBICE

z dnia 14 marca 2019 r.

w sprawie stanowiska dot. obowiązującego w Polsce systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich oraz potrzeby powrotu do obowiązkowych powszechnych ubezpieczeń rolniczych.

Na podstawie art. 18 ust. ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym ( Dz.U. z 2018 r., poz. 994, poz. 1000, poz. 1349, poz. 1432, poz. 2500) Rada Gminy Drużbice uchwala, co następuje:

§1. Rada Gminy uznaje za nie zasadny i nie widzi potrzeby powrotu do obowiązkowych powszechnych ubezpieczeń rolniczych w związku z obowiązującym w Polsce systemem ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich.

§2. Wykonanie uchwały powierza się Wójtowi Gminy Drużbice.

§3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Przewodnicząca Rady Gminy Drużbice

mgrSylwia Stelmach - Piątkowska

Uzasadnienie

W związku z prośbą Przewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w zakresie przekazania stanowiska Rady Gminy w sprawie obowiązującego w Polsce systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich oraz potrzeby powrotu do obowiązkowych powszechnych ubezpieczeń rolniczych – Rada Gminy Drużbice stoi na stanowisku, że:

Obowiązkowe ubezpieczenia upraw i zwierząt gospodarskich funkcjonują od 2006r. i są regulowane ustawą z dnia 7 lipca 2005r. o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

W wyniku ponad dziesięcioletniej obserwacji wdrożonego systemu, można z cała stanowczością stwierdzić, że ubezpieczenia funkcjonują tylko teoretycznie, a w rzeczywistości powszechnie nie są stosowane przez naszych rolników!

Głównym powodem tego jest w szczególności wysoka cena składki, którą rolnicy muszą uiścić w trakcje negocjacji i zawierania polisy z zakładem ubezpieczeń. Wpływ na to na pewno ma także ograniczona liczba rekomendowanych zakładów ubezpieczeń, można by rzec monopolistów dystrybuujących drogie ubezpieczenia, przede wszystkim dla kieszeni małych gospodarstw rolnych (w naszej gminie o areale nie przekraczającym 10 ha).

Drugim problem generującym taki stan rzeczy, są zawiłe i skomplikowane dla przeciętnego rolnika zapisy w umowach ogólnych warunków ubezpieczenia. Rolnik pomimo wykupu polisy od konkretnego ryzyka, nie może być spokojny - pewien, że otrzyma w przypadku zdarzenia odpowiednie odszkodowanie, ponieważ zakłady nagminnie wyłączają szkody pochodne (np.: zastoiska wodne). Zawierają w polisach odpowiednie klauzule, za które jak się okazuje trzeba dodatkowo zapłacić, aby otrzymać satysfakcjonujące odszkodowanie.

Zasadniczo, rolnik którego spotkało nieszczęście w postaci wystąpienia anomalii atmosferycznej – szkody, bardzo często otrzymuje odszkodowanie (nieraz po odwołaniu się od decyzji zakładu) nieadekwatne do powstałej straty, które nie wystarcza nawet na zakup ponownego materiału siewnego.

Powrót do obowiązkowych powszechnych ubezpieczeń rolniczych na tę chwile, biorąc pod uwagę aktualne uwarunkowania, jest niepotrzebny! Ponadto obowiązkowe ubezpieczenia obciążałyby nadmiernie już nadszarpnięte, ze względu na niskie ceny płodów rolnych, budżety domowe rolników.

Dopóki nie zostaną określone przez zakłady ubezpieczeń, jednoznaczne, czytelne dla każdego rolnika warunki (parametry brzegowe), na bazie których mogłyby być w przyszłości zawierane odpowiednie i tanie polisy, dopóty system obowiązkowych powszechnych ubezpieczeń rolniczych nie ma racji bytu.